Chrupiące, kruche, lekkie, o maślanym aromacie... tradycyjne faworki, znane też jako chrusty. Idealne nie tylko w karnawale.
Mąkę przesiewamy, wbijamy w jej środek żółtka, następnie dodajemy cukier puder, śmietanę Polską i sól. Łączymy ze sobą wszystkie składniki, wyrabiamy, aż ciasto będzie jednolite i dość zwarte (ok. 5 min).
Ciasto zagniatamy, składamy, wałkujemy i składamy, a nawet uderzamy wałkiem, by wtłoczyć w nie jak najwięcej powietrza przez nawet kilkanaście minut (ok. 10-15 min). Gdy ciasto będzie już gładkie i napowietrzone, dzielimy je na części, kolejno rozwałkowujemy na jak najcieńsze placki.
Nożem lub specjalnym radełkiem wycinamy z ciasta paski o wymiarach ok. 3 x 10 cm, mogą być ścięte na ukos na końcach. W środku każdego paska robimy nacięcie, przez które przekładamy jeden koniec ciasta, by nadać mu kształt faworka.
W szerokim garnku rozgrzewamy masło klarowane do temp. 180 stopni i wkładamy do niego partiami po kilka faworków jednocześnie. Smażymy na złoty kolor, po około 30 - 60 sekund z każdej strony.
Usmażone faworki odsączamy z nadmiaru tłuszczu i posypujemy cukrem pudrem.